Green Velo

Podróż o tysiącu i jednym obliczu, czyli o różnorodności krajobrazowo-przyrodniczej...

Wschodni Szlak Rowerowy Green Velo zaczyna się w Elblągu. Nad Zalewem Wiślanym rozpoczyna się podróż przez ogromne przestrzenie Warmii, gdzie dominują ciągnące się po horyzont złociste łany zbóż. Ten etap, poza niesamowitym spokojem tutejszych wsi, oferuje przede wszystkim możliwość zwiedzenia kilku średnio-wiecznych miast, w których dominującym kolorem jest czerwień – ceglanych domów, kościołów i zamków.

Dalej trasa wkracza na Mazury. Kraina ta zaledwie kilka lat temu znalazła się w finale konkursu na siedem cudów natury. To przestrzeń wyczarowana z wody i obłoków, gdzie niebo i jeziora zdają się ze sobą stykać, tworząc jeden z najpiękniejszych pejzaży w tej części świata.

Następnie szlak dociera na Suwalszczyznę. Znajdziemy tu kilka niesamowitych miejsc należących do kategorii „naj”, np. najgłębsze jezioro w Polsce (Hańcza).

Dalej na rowerzystów czeka Podlasie i jego wielka atrakcja – Biebrzański Park Narodowy z pędzącymi w wielkich gromadach batalionami oraz tańczącymi na łąkach żurawiami. Pośród biebrzańskich bagien wznosi się wybudowana w XIX w. potężna Twierdza Osowiec. Wraz z Biebrzą szlak dociera do Narwi, która na jednym ze swoich odcinków tworzy tzw. koryto warkoczowate, dzieląc się na setki odgałęzień i tworząc jeden z najdzikszych obszarów rzecznych w Europie. A „na deser” województwo podlaskie proponuje Puszczę Białowieską – miejsce unikalne w skali świata, wpisane na Listę Rezerwatów Biosfery UNESCO. Oczywiście wszystko okraszone jest wyjątkowymi na skalę Polski atrakcjami kulturowymi: miasteczkiem Tykocin, pałacem Branickich w Białymstoku czy najdłuższym zabytkiem w Polsce, czyli Kanałem Augustowskim.

Kolejne kilometry trasy wiodą nad Bug dostojnie płynący pośród zielonych krajobrazów Lubelszczyzny. To właśnie w tym regionie pokonujemy ponad połowę z 363-kilometrowego odcinka, na którym rzeka stanowi naturalną granicę z Białorusią i Ukrainą. Osobliwością rozciągających się pomiędzy Włodawą a Chełmem Lasów Sobiborskich jest żółw błotny – gatunek zagrożony w Europie, mający tu najliczniejsze w kraju stanowiska lęgowe.

Zachowując dotychczasowy kierunek, dojeżdżamy na Roztocze, gdzie witają nas koniki polskie, będące potomkami dzikiego konia leśnego – tarpana, oraz malownicze progi skalne na rzekach, nazywane potocznie szumami.

Wreszcie w drodze na południe Green Velo dociera do Przemyśla – najbardziej kresowego z miast obecnej Polski. Stamtąd szlak kieruje się na zachód i, wiodąc krętymi drogami Pogórza Przemyskiego, pozwala podziwiać niemal górskie pejzaże i malowniczo wijącą się między łagodnymi wzniesieniami rzekę San. Następnie docieramy do Rzeszowa, a potem do dwóch wyjątkowych miejsc: Łańcuta ze słynnym zamkiem i Leżajska, gdzie Green Velo po raz drugi spotyka San. W tym miejscu rzeka jest potężniejsza, bardziej nieujarzmiona, choć pozornie znacznie spokojniejsza niż w rejonie Przemyśla. Wraz z jej wstęgą szlak podąża do Sandomierza – być może najpiękniejszego średniowiecznego miasta w Polsce.

Końcowy etap trasy prowadzi przez ziemię świętokrzyską. Na Sandomierszczyźnie zachwycają liczne wąwozy lessowe oraz ciągnące się po horyzont sady i ogrody. W Klimontowie rowerzystów wita monumentalna kolegiata św. Józefa, a dalej do odkrycia swoich tajemnic zapraszają ruiny zamku w Ujeździe, Pałac Biskupów Krakowskich w Kielcach czy też pałacyk Henryka Sienkiewicza w Oblęgorku. Ale w Świętokrzyskiem na uwagę zasługują przede wszystkim liczne atrakcje przyrodnicze, jak chociażby Świętokrzyski Park Narodowy, Góry Pieprzowe czy też  parki krajobrazowe. Prawdziwym fenomenem są Kielce - na terenie miasta znajduje się aż pięć rezerwatów przyrody.